Najkrótsza definicja chrześcijaństwa
Kiedyś pytany o najkrótszą definicję chrześcijaństwa odpowiadałem często:
“poznać Jego i moc zmartwychwstania Jego” (Flp 3,10)!
Bo jak większość chrześcijan dzisiejszej doby pragnąłem mocy zmartwychwstania. Nadal pragnę.
I nie zamierzam z tego pragnienia zrezygnować. Ale Duch zaczął mnie pouczać – i czyni to nadal – że nieodzowną, integralną częścią z-MARTWYCH-wstania jest najpierw… śmierć.
Pan pragnie dzielić się z nami mocą swojego zmartwychwstania.
I nie trzeba płacić za nią żadnej ceny.
Trzeba po prostu umrzeć.
Pozwolić wreszcie umrzeć swojemu “ego”, swoim zachciankom, przekonaniom o prawach, uprzywilejowaniach, należnościach i innych kłamstwach ciała.
Pozwolić wreszcie umrzeć wszystkiemu, co cielesne, co “MOJE”. A wówczas natychmiast podnosi się moc NASZEGO zmartwychwstania z Chrystusem. “Zostaliśmy więc pogrzebani z Nim przez chrzest w śmierci, aby jak Chrystus został wskrzeszony z martwych przez chwałę Ojca, tak żebyśmy i my postępowali w nowości życia.” (Rz 6,4)
Dlatego dziś, gdy ktoś znowu mnie pyta o najkrótszą definicję chrześcijaństwa, odpowiadam tym samym wersetem, co kiedyś, ale tym razem już w całości:
“poznać Jego i moc Jego zmartwychwstania oraz swój udział w Jego cierpieniach, upodabniając się do Jego śmierci, abym jakimkolwiek sposobem dostąpił powstania z martwych” (Flp 3,10-11).
źródło: yt/tajemnyplan
Zostaw odpowiedź