Uczniowie Jezusa nie muszą życzyć sobie nawzajem szczęśliwego Nowego Roku, ponieważ wiedzą, że mają zagwarantowaną przez Pana Jezusa nie tylko najbliższy rok, ale i całą szczęśliwą wieczność.
Czy to oznacza, że nie spotkają ich przeciwności, próby, a nawet prześladowanie?
Oczywiście, że spotkają. Jak mówi apostoł Paweł, “Przez wiele utrapień musimy wejść do królestwa Bożego” (Dz 14,22).
Im bliżej jesteśmy powrotu Pana Jezusa na ziemię, tym bardziej mrok zdaje się gęstnieć, a zło mnożyć.
Jednak ów mrok i zło dotykają tylko świata z jego cielesnym postrzeganiem. Jeśli zaś pozostajemy wierni woli Boga, widzimy całą prawdę, “widzimy Jezusa” (Hbr 2,9), którego “światłość świeci w ciemności, a ciemność jej nie ogarnęła” (J 1,5).
Dlatego możemy cały czas trwać w głębokiej radości i pokoju. Jak pisze apostoł Paweł, “Dlatego nie zniechęcamy się, bo chociaż nasz zewnętrzny człowiek niszczeje, to jednak ten wewnętrzny odnawia się z dnia na dzień!” (2 Kor 4,16). Dlatego – niezależnie od okoliczności – ze spokojem robimy swoje w Jego królestwie.
Rok 2024 z całą pewnością przyniesie światu jeszcze więcej niepewności, płonnych nadziei, obaw, zamieszania i publicznych kłamstw o stanie ludzkiego ducha i świata. Zaczną się mnożyć sprzeczne informacje, przerażające pogłoski i mrożące krew w żyłach fakty.
Ale my wiemy i mamy pamiętać, że to tylko agonia tego świata. W tej agonii chcemy z miłosierdziem ratować wszystkie dusze, niosąc im Dobrą Nowinę o już dokonanym pojednaniu z Bogiem w Jego Synu, Mesjaszu Jezusie.
Kroczmy śmiało i bez lęku w daną nam przez Boga przyszłość, jak tylko śmiało i bez lęku może kroczyć malutkie dziecko, świadome, że tuż za nim kroczy jego WSZECHMOGĄCY TATUŚ, ABBA.
Jako chrześcijanie mamy pewność, że nasza przyszłość jest bezpieczna w rękach Boga. Nie musimy się martwić o to, co przyniesie rok 2024, ponieważ wiemy, że Bóg jest z nami i że nie opuści nas.
Możemy więc kroczyć naprzód z radością i pokojem w sercach, wiedząc, że Bóg jest naszym przewodnikiem i opiekunem.
źródło: yt:tajemnyplan.pl
Zostaw odpowiedź